W wychowaniu chodzi przede wszystkim o miłość

Mało kto wie, że tegoroczne orędzie Ojca Świętego Benedykta XVI na XLV Światowy Dzień Pokoju, zostało poświęcone wychowaniu młodzieży do sprawiedliwości i pokoju.  Właściwie ten sam temat podejmowali uczestnicy XV Światowych Rekolekcji Podhalańskich w Rzymie. Wzięło w nich udział 88 osób z Polski, Niemiec, Austrii, Francji i Włoch, w tym 11 księży. Na każdych rekolekcjach podhalańskich przygrywa muzyka góralska. W tym roku tworzyli ją: Zbigniew Wałach z Istebnej, Monika Wałach z Jaworzynki, Stanisław Bafia z Ciśca, Bartosz Ryłko z Rajczy oraz Mateusz Kowalczyk z Gronkowa.     

Prof. Stanisław Grygiel skoncentrował się w swoich wykładach na tematyce wychowania do wolności i miłości, zaś temat o. Leona Knabita, O.S.B.,  brzmiał: „Szczęśliwy ten, kogo Ty wychowujesz Panie”.  Prawdziwym odkryciem  rekolekcji okazał się ks. prof. Zbigniew Formella, S.D.B., kierownik katedry psychologii na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim. Jego porywający wykład pt.  ”Niektóre współczesne wyzwania dla formacji młodego pokolenia” został przyjęty kilkuminutowym aplauzem. 

W tym roku, w ramach bloku dyskusyjnego, uczestnicy rekolekcji pracowali w 6 grupach. Dwie z nich zajęły się przesłaniem Benedykta XVI na XLV Światowy Dzień Pokoju, zaś pozostałe podjęły następujące tematy: wychowanie do ojcostwa i do macierzyństwa, wychowanie do pracy pojętej jako służba innym, czego młodzi oczekują od wychowawców? , jak dziś wychowuje Kościół? 

We środę, 7 marca, uczestnicy rekolekcji podhalańskich wyruszyli do Watykanu, aby przy grobie błogosławionego Jana Pawła II wziąć udział w uroczystej Eucharystii, której przewodniczył  o. Leon Knabit. Po Mszy św. cała grupa odmówiła litanię do Jana Pawła II i modliła się o rychłą kanonizację naszego Ojca Świętego.   Następnie wszyscy przeszli do Plac św. Piotra na audiencję generalną Ojca Świętego, Benedykta XVI.

Kolejnym etapem był kościół św. Stanisława przy Via Botteghe Oscure. Z historią tego wyjątkowego dla Polaków miejsca zapoznał uczestników rekolekcji ks. abp Szczepan Wesoły, który przy tej okazji pokazał miejscowe skarby, w tym manipularz wykonany z namiotu wyzyra tureckiego, ofiarowany papieżowi po zwycięstwie pod Wiedniem przez króla Jana III Sobieskiego oraz relikwierz ozdobiony brylantami, podarowany przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Następnie uczestnicy rekolekcji złożyli hołd relikwiom św. Stanisława, biskupa i męczennika oraz relikwiom błogosławionego Jana Pawła II. Po czym cała grupa udała się na posiłek, nad którego przygotowaniem i podaniem czuwał wraz ze swoimi współpracownikami  ks. Jan Główczyk, znany uczestnikom rekolekcji z Domu Polskiego na Via Cassia, nota bene, niegdyś  wikary w Szczawnicy.

Z kościoła św. Stanisława zaledwie parę kroków do kościoła Najświętszego Imienia Jezus w Rzymie ( Chiesa del Gesù), –  macierzystego kościoła zakonu jezuitów, w którym  znajdują się relikwie założyciela, św. Ignacego Loyoli.  Świątynia została zbudowana w latach 1568-1584 i stanowi prototyp wielu barokowych kościołów jezuickich znajdujących się na terenie całej Europy, w tym również w Polsce. Tam czekali na naszą grupę dwaj młodzi jezuici, którzy  przybliżyli bogactwo i piękno tej świątyni. Wielkim przyżyciem dla uczestników rekolekcji było zwiedzenie celi św. Ignacego, domku ozdobionego przez mistrza iluzji, jezuickiego artystę, Andrea Pozzo. Tam też, ks. Stanisław Wojcieszak, przybliżył tematykę historii życia zakonnego, opierając się głównie o zakon jezuitów.

Tradycyjnie już, jeden dzień naszych rekolekcji spędziliśmy poza Rzymem. W tym roku odwiedziliśmy Viterbo, stolicę północnej części regionu  Lazio. Viterbo jest znane jako ”Miasto papieży”. Tam właśnie odbyło się pierwsze w historii conclave. Nazwa pochodzi od łacińskiego clausi cum clave – zamknięci kluczem. To pierwsze conclave było najdłuższym w historii i trwało dwa lata i 9 miesięcy. Zdenerwowani zbyt długim oczekiwaniem na nowego papieża, mieszkańcy Viterbo najpierw zamknęli kardynałów obradujących w Pałacu papieskim, a gdy i to nie pomogło, odkryli dach pałacu i kiedy na głowy purpuratów spadł deszcz, od razu wybrali papieża. Był nim Urban IV. W 1257 r., papież Aleksander IV postanowił przenieść papieską Kurię do Viterbo,  ze względu na wrogi klimat panujący wtedy w Rzymie w stosunku do papiestwa. Viterbo było siedzibą dworu papieskiego przez prawie 24 lata, aż do papieża Marcina IV, który tuż po swoim wyborze (22 lutego 1281), wraz z całym dworem papieskim powrócił do Rzymu. W Viterbo wybrano pięciu papieży , czterech pochowanych jest w miejscowych kościołach. W sanktuarium Madonna della Quercia, uchodzącym za perłę sztuki renesansowej w Lazio, odprawiliśmy Mszę św., której przewodniczył ks. Stanisław Gut oraz obejrzeliśmy muzeum sanktuaryjne. Znajduje się tam m.in. bulla wraz z relikwiami świętych Wojciecha, Stanisława i Jacka, podarowana w XVI w., przez biskupstwo krakowskie oraz różaniec złoty, ofiarowany przez Jana Pawła II, który odwiedził to sanktuarium w 1984 r. Po obiedzie podziwialiśmy wspaniałą architekturę i ogrody w Villa Lante w Bagnaia k/Viterbo.

Tego dnia przypadał dzień kobiet. Z tej okazji, męska część uczestników rekolekcji przygotowała niespodziankę. W czasie kolacji do stołówki wkroczyła specjalna delegacja wraz z muzyką i najmłodszy uczestnik rekolekcji, 8-letni Michaś Szajnicki z Mochnaczki, wyrecytował życzenia dla naszych pań: ”Kobieto, kobieto, choć tyle masz wad, bez ciebie, cóż wart, cóż wart byłby świat” oraz specjalnie dla płci pięknej, zatańczył breakdance. Następnie panowie wręczyli każdej pani wiązankę mimozy, zgodnie z panującym we Włoszech zwyczajem.

Wieczorem, ks. Józef Furczoń, S.C.J., na podstawie własnego doświadczenia we Francji, w Polsce i na Białorusi, przedstawił uczestnikom rekolekcji  zagrożenia duchowe i różne formy zniewolenia, wynikające z działania złego ducha.

W ostatnim dniu rekolekcji podsumowana została praca w grupach. Moderatorzy przedstawili wyniki wspólnych rozważań dotyczących wychowania, wychowawców i wychowanków. Wszyscy zgodzili się, że jest to bardzo trudne zagadnienie.  W dzisiejszych czasach, gdy tak mało jest autorytetów, brakuje ludzi którzy mogą wskazać jak żyć, aby kochać bliźniego i czuć się kochanym.

„Nawracajcie sie i wierzcie w Ewangelię” – przypomina nam każdego roku okres Wielkiego Postu. Mamy wierzyć Chrystusowi i nawracać się. Codziennie się nawracamy, codziennie wychowujemy się wzajemnie. Nie ulega wątpliwości, że  najważniejszą rolę w wychowaniu pełni Kościół domowy, czyli rodzina. Wychowywanie to bycie razem - wychowawcy z wychowankiem, umiejętność słuchania, dawania przykładu, a przede wszystkim, dawanie miłości i docieranie do serca drugiego człowieka. Wychowuje nas miłość, prawda, dobro i piękno.

Nasz  wielki rodak, bł. Jan Paweł II, pozostawił nam cenną wskazówkę -  ”w wychowaniu chodzi o to, ażeby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem, o to, ażeby bardziej był, a nie tylko więcej miał, aby umiał bardziej i pełniej być człowiekiem, to znaczy, ażeby również umiał bardziej być nie tylko z drugim, ale i dla drugich.

Oby nigdy nie zabrakło przewodników, którzy będą nam ukazywać właściwy sens życia i będą nam przypominać, że naszym ostatecznym celem jest zjednoczenie z kochającym nas Bogiem i szczęście wieczne.

 

Ks. Władysław Marian Zarębczan.