XXIII Światowe rekolekcje podhalańskie

NA WAS ZAWSZE MOŻNA LICZYĆ!

 

 

Módl się i przebaczaj

Do źródła powracaj…

Z Beskidów i Tater

Przywieje nas wiater

Do miasta wiecznego,

Do Rzymu naszego,

Do Ojca Świetego

Zawsze obecnego.

           (o. Leon Knabit)

I wyruszyli górale (i nie tylko) kolejny raz do miasta wiecznego…, ale zacznijmy może od początku, czyli od Ludźmierza, bo w tym miejscu wszystko się zaczęło w Ludźmierzu…u naszej Gaździny Podhala. W niedzielę rano, 16 marca o godzinie. 7.00, zebrali się pielgrzymi na mszy świętej, rozpoczynającej tegoroczne wzrastanie w nadziei. Przynieśli ze sobą nie tylko bagaże na wyjazd, ale także bagaże intencji, schowane głęboko w sercu oraz również pozbierane intencje od rodziny, znajomych, sąsiadów czy też kolegów z pracy. Po około 12 godzinnej podróży dotarli do miasteczka znajdującego się na terenie już Włoch, Tarvisio. Tam pielgrzymi udali się na nocleg. Następnego dnia, wczesnym rankiem ruszyli w dalszą podróż w stronę miejsca docelowego – SACROFANO, a dokładnie do Fraterna Domus. Miejsca tegorocznych rekolekcji. Około 12.00 dotarli do Padwy, a dokładnie do Bazyliki św. Antoniego Padewskiego. Tutaj, na moment przy grobie świętego mogli się zatrzymać i poprosić o wstawiennictwo św. Antoniego. Ściany bazyliki są zdobione licznymi freskami, warto wspomnieć o kaplicy z relikwiami świętego. Są nimi części ciała odpowiedzialne za mówienie, język oraz żuchwa (jak wiadomo, św. Antoni był wybitnym kaznodzieją). Św. Antoni – módl się za nami, abyśmy nie pogubili się w życiu, ale też  drobne  zguby/rzeczy, jak to tradycja nam przekazała pomagaj nam je znaleźć!

Również i tego dnia pielgrzymi dotarli na nocleg późnym wieczorem, a dokładnie na włoską kolację. Ten dzień, już pod opieką kapłana, ks. dr. hab. Władysława Zarębczana pielgrzymi zakończyli modlitwą uczestnicząc wspólnie w Eucharystii.

Następnego dnia pielgrzymów w Sacrofano przywitała piękna włoska pogoda. Błękitne niebo, promienie słońca i zieleń dookoła. Uczestnicy z rana udali się na wspólne odśpiewanie godzinek. Tegoroczne rekolekcje skupiały się na nadziei. Głównym cele było wskrzesić nadzieję u uczestników, ukazać gdzie chrześcijanin może szukać tej nadziei i gdzie zawsze może ją znaleźć i jak nie utracić tej nadziei w chwili zamętu, trudnościach napotykanych w codziennym życiu, wykonując swoje powołanie. Nad tymi zagadnieniami pochylili się księża, prelegenci XXIII Światowych Rekolekcji Podhalańskich. Byli to: ks. Stanisław Gutt, ks. Józef Lassak, ks. Władysław Zarębczan, ks. Jacek Styrczula SDB, ks. Dariusz Kowalczyk SJ. Księżą przywoływali wspomnienia ze św. Jana Pawła II, który był człowiekiem nadziei. Również odwoływali się do Pisma Świętego, gdzie w swoich wypowiedziach nawiązywali do postaci, które uwierzyły wbrew nadziei. Nadzieja może być łaską, aby stać się człowiekiem pełnym nadziei to dłuższy proces połączony z wzrastaniem w wierze. Proces, który u każdego człowieka trwa odpowiednio długo, aby mógł na samym końcu przynieść zamierzone owoce. Owocami, mogą być: UFNOŚĆ BOGU, spokój i stałość duszy w chwilach zamętu na świecie, pozytywne patrzenie w przyszłość.

Środa była dniem podróżowania. Pielgrzymi udali się do Castel Gandolfo, gdzie w kościele św. Tomasza odbyła się msza święta. Castel Gandolfo to miasteczko, w którym znajduje się letnia rezydencja papieży, a samo miasteczko leży nad Jeziorem Albano.  Ponad to mamy plac otoczony kawiarenkami i kręte uliczki, kończące się widokiem na turkusowe jezioro.

Środowe zwiedzanie zakończyliśmy w Rzymie, a dokładnie w kościele „Quo vadis”, odmawiając wspólnie Koronkę do Miłosierdzia Bożego.  Na ścianach można było zobaczyć obraz przedstawiający ukrzyżowanie św. Piotra. Natomiast przy wyjściu kamień, z odbitymi stopami Jezusa Chrystusa.

Czwartek była dniem kulminacyjnym. W tym dniu pielgrzymi udali się do Bazyliki  św. Piotra, gdzie grupa z krzyżem na przodzie i śpiewem przeszła przez Drzwi Święte, z racji trwającego Roku Jubileuszowego. Następnie zatrzymując się przy grobie Jana Pawła II, odśpiewała pieśń „Barkę” i oddała hołd zmarłemu papieżowi Polakowi.  Powiedziałeś;  „Na   Was   zawsze  można   liczyć!” A górale dzisiaj, swoją obecnością w Rzymie odpowiadają: „Tak, jesteśmy Papieżu - rodaku! Byliśmy zawsze blisko Boga i nadal chcemy być! Wierzyć i żyć tą wiarą, w domach, w miejscu pracy i w szkole - codziennie żyć. Przyszliśmy tutaj pokazać, że jesteśmy wierni od wielu lat i chcemy być wierni, aż do końca! Janie Pawle II, wstawiaj się tam w niebie, za nami góralami! Na środku Bazyliki św. Piotra rozległa się pieśń wykonana przez naszych pielgrzymów „My chcemy Boga”.  Do wspólnego śpiewu dołączyli się Polacy, przebywający w tym momencie w kościele.

Następnie po indywidualnej modlitwie i zwiedzaniu bazyliki, przyszedł czas na mszę świętą, która odbyła się w kościele Św. Ducha. Jest to kościół położony blisko Placu Świętego Piotra. Kościół ten bogaty jest w liczne freski oraz obrazy. Pod koniec dnia pielgrzymi odwiedzili Bazylikę Matki Bożej Większej znana również jako Bazylika Matki Boskiej Śnieżnej. Również tam pielgrzymi przeszli przez Drzw Święte. W Bazylice tej są relikwie żłobka Pana Jezusa. W tym miejscu pielgrzymi zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie.

Piątek był dniem wyciszającym, koleje wykłady, spotkania…Tym razem z żoną prof. Grygla, panią Ludmiłą Grygiel, która podzieliła się z pielgrzymami swoimi niełatwymi doświadczeniami z lat młodości, ale przeżytymi z nadzieją na uzyskanie pomocy od Boga.  Następnie pielgrzymi uczestniczyli w pięknej drodze krzyżowej, która przypomniała nam o trwającym wielkim poście i trwającym czasie nawrócenia. Przygotował ją dla pielgrzymów ksiądz Jacek Styrczula SDB, pochodzący z Cichego, z parafii św. Józefa Robotnika. Napisał ją po góralsku. I tak powoli rekolekcje dobiegały końca.

W sobotę rano pielgrzymi udali się w drogę powrotną. W drodze powrotnej zahaczyli o Asyż. Przepiękne miasteczko, w którym znajduje się Bazylika św. Franciszka. Pod ołtarzem głównym Bazyliki Dolnej, znajduje się kaplica grobu św. Franciszka. Tutaj codzienne przybywają na modlitwę pielgrzymi z całego świata i czciciele Biedaczyny. W Bazylice Górnej można zobaczyć freski ukazujące sceny z życia św. Franciszka oraz sceny  z życia Kościoła.

W niedzielę przejeżdżając przez Austrię, w mieście Klagenfurt mieliśmy możliwość uczestniczenia w mszy świętej sprawowanej w języku polskim. I tutaj ostatni raz przygrywała nam kapela góralska w składzie: Monika Wałach, Zbyszek Wałach oraz Wojciech Kostowski. Powrót do Polski był w godzinach wieczornych. Podsumowując…

ziarno na tegorocznych XXIII Światowych Rekolekcji Podhalańskich zostało już zasiane…Teraz z NADZEJĄ oczekujemy na jego owoce. 

Na sam koniec, warto przypomnieć tegoroczne sentencje rekolekcyjne:

Opracowała Grażyna Piczura